Po to by ustalić to, skąd bierze się koncepcja “pochwycenia Kościoła” musimy przenieść się na Wyspy Brytyjskie XIX wieku. W 1830 roku w Port Glasgow, Szkocja, Margaret MacDonald wyraziła swoją teorię polegającą na tym, że Pismo Św. naucza, iż Chrześcijanie zostaną pochwyceni lub zostaną przeniesieni z ziemi przed Wielkim Uciskiem. Był to pierwszy raz w historii Chrześcijaństwa kiedy rozróżniono dwa etapy Powtórnego Przyjścia Chrystusa. Na pierwszym etapie Chrześcijanie zostają zabrani, a na drugim Jezus powraca na ziemię.
Dwie religijne sekty w Wielkiej Brytanii podchwyciły ten pomysł pani MacDonald. Pierwszą sektą był Katolicki Apostolski Kościół na czele z Edwardem Irvingiem (1792-1834). Sekta ta wierzyła w bliskość drugiego przyjścia Jezusa Chrystusa, w związku z czym członkowie sekty "otrzymywali" takie dary Ducha Świętego jak prorokowanie czy mówienie językami jak to było w przypadku Apostołów.
Kolejną grupą, która przyswoiła nauczanie Margaret MacDonald byli Bracia plymuccy (Plymouth Brethren), założeni przez Johna Darby (1800-1882). Darby został anglikańskim księdzem w 1826 r. i założył ruch Braci plymuckich w 1830 r. Darby odwiedził dom Macdonald w tym samym roku i już wkrótce po raz pierwszy przedstawił doktrynę o pre-trybulacjonistycznym pochwyceniu. Nowa doktryna nie została jednak przyjęta jednogłośnie. [...]
Od 1862 po 1877 rok Darby mieszkał i podróżował dookoła Stanów Zjednoczonych oraz Kanady szerząc swoją naukę. Był bardzo pociągającym mówcą, nietolerancyjnym wobec krytyki. Najpierw próbował zdobywać wyznawców dla swojej sekty w istniejących zborach protestanckich, ale nie zakończyło się to sukcesem. Zatem Darby zaczął głosić swoje przesłanie o czasach ostatecznych wśród wpływowych duchownych i świeckich w kościołach po większych miastach bez nalegania na opuszczaniu przez nich ich denominacji.
Dwoma jego konwertytami byli James Hall Brookes, pastor prezbiteriańskiego kościoła na Walnut Street w St. Louis oraz Adoniram Judson Gordon, pastor baptystycznego kościoła na Clarendon Street w Bostonie. Ci pastorzy zostali przywódcami ruchu, który poszerzył doktrynę na Północnym Wschodzie i na Środkowym Zachodzie (Stanów Zjednoczonych) w ostatniej ćwierci XIX wieku. Dwight L. Moody także przyjął tę doktrynę.
Od 1883 do 1897 roku, w każde wakacje w miasteczku Niagara-on-the-Lake w Ontario, James H. Brookes z ogromnym sukcesem prowadził konferencje, które na celu miały szerzenie doktryny wśród konserwatywnych liderów amerykańskich kościołów, przejętych liberalnym wpływem “wyższej krytyki”, która wkradała się do Kościoła. Nowa nauka była przekazywana wiernym od liderów kościołów.
W roku 1897 doszło do podziału uczestników konferencji na dwie grupy: tych, którzy byli za Darbym poprowadził Arno C. Gaebelein i Cyrus I. Scofield oraz tych, którzy byli przeciwni Darbiemu, którą poprowadził Robert Cameron. Rozpoczęła się pięcioletnia “wojna papierowa”, w której obydwie strony polewały się brudem, i w której wygrały siły Darbiego. Większość przeciwników Darbiego po prostu poszło na emeryturę albo umarło nie pozostawiając po sobie zastępstwa. [...]
Doktryna o pre-trybulacyjnym pochwyceniu dalej była rozprzestrzeniana poprzez Komentarz Biblijny Cyrusa Scofielda (Cyrus Scofield’s Reference Bible). Biblia ta została wydana w 1909 roku prestiżowym wydawnictwem Oxford University Press dzięki staraniom bogatych biznesmenów. Była to Biblia w tłumaczeniu Króla Jakuba (King James Bible) z obszernym komentarzem Cyrusa Scofielda i jego redaktorów. Do każdego fragmentu Pisma Św., który chociaż w jakiś sposób dotyczy czasów ostatecznych, przywiązuje się doktrynę pochwycenia. Wielu czytaczy na przestrzeni lat nie było świadomych różnicy pomiędzy Pismem Świętym a opiniami Scofielda. Ta wersja Biblii była tak dobrze promowana, że wywarła wpływ na każdy kościół w każdym miasteczku Ameryki.
Później doktryna osiedliła się na Zachodzie i Południu, gdzie do tej pory jest bardzo popularna. Liberalne kościoły protestanckie nie nauczają tej doktryny. Nauczają jej niezależne bezdenominacyjne kościoły i większość kościołów ewangelicznych. Kościoły fundamentalistyczne zwykle nie zdają sobie sprawy z tego jak relatywnie nową jest doktryna o pochwyceniu. [...]
Takie podejście nie jest nowe. Wielokrotnie w historii świata ludzie patrząc na okoliczności, w których się znajdowali, może nawet gorsze, niż te w których żyjemy dzisiaj, myśleli, że koniec musi być bliski. Ale nie był... [...]
Tekst oryginalny: http://reformed-theology.org/html/issue06/pre-trib.htm
Tłumaczenie: Aleksander Nezamutdinov
Copyright 1998,
Released for informational purposes to allow individual file transfer, Usenet, and non-commercial mail-list posting only. All other copyright privileges reserved.